Zakochana Rachela, eBooks txt

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Pat MurphyZakochana RachelaJest niedzielny, letni poranek. Ma�a, br�zowa szympansica imieniemRachela siedzi na pod�odze salonu w samotnym rancho na skraju MalowanejPustyni. Ogl�da film z Tarzanem. Obejmuje kolana w�ochatymi ramionami iprzezwyci�aj�c ogarniaj�ce j� podniecenie ko�ysze si� w prz�d i w ty�.Wie, co powiedzia�by jej ojciec - �e jest ju� za du�a na takiedziecinady - ale Aaron jeszcze �pi i nie mo�e jej zgani�.W telewizorze Tarzan wpad� w bambusow� pu�apk� zastawion� przezohydnych Pigmej�w. Rachela obawia si�, czy uda mu si� wydosta� na czas iocali� Jane, kt�r� porwali przemytnicy ko�ci s�oniowej. W�a�nie w tejchwili na ekranie pojawia si� Jane, zwi�zana i posadzona z ty�u jeepa.Rachela j�czy cichutko. Stara si�, by by�o to naprawd� cicho; kiedyniedawno zagl�da�a do sypialni ojca, ten le�a� jeszcze w ��ku. Aaronbardzo nie lubi, gdy Rachela budzi go swymi poj�kiwaniami.Kiedy film przerywa si� na reklam�, Rachela idzie do pokoju ojca.Jest ju� gotowa do �niadania i chcia�aby, �eby on te� wsta�. Zbli�a si�na palcach do ��ka, by sprawdzi�, czy jeszcze �pi.Szeroko otwarte oczy spogl�daj� w nico��. Aaron twarz ma zupe�nieblad�, jego usta za� przybra�y nienaturalny, purpurowy kolor. DoktorAaron Jacobs, cz�owiek, kt�rego Rachela nazywa ojcem, nie �pi. Umar� wnocy na atak serca.Kiedy Rachela potrz�sa nim, jego g�owa zatacza si� na poduszce, alem�czyzna ani nie zaczyna oddycha�, ani nawet nie mrugnie powiek�.Rachela k�adzie jego r�k� na swojej g�owie, oczekuj�c pieszczoty, leczon si� nie porusza. Nachyla si� nad nim, a wtedy jego r�ka opadabezw�adnie i przewiesza si� przez kraw�d� ��ka.W powiewach wpadaj�cego przez otwarte okno wiatru delikatne kosmykisiwych w�os�w, kt�re tak starannie zaczesywa� ka�dego ranka, dr�� ilekko faluj�, ods�aniaj�c �ysin�. Z salonu dochodzi g�o�ne tr�bieniestada s�oni p�dz�cych przez d�ungl� na pomoc Tarzanowi. Rachela piszczydelikatnie, ale jej ojciec si� nie porusza.Rachela odchodzi od spoczywaj�cego na ��ku cia�a. W telewizji Tarzanskacze z drzewa na drzewo, �piesz�c na ratunek Jane. Rachela nie zwracauwagi na telewizor. Biega po ca�ym domu, jakby szukaj�c miejsca, wkt�rym mog�aby czu� si� pewnie i bezpiecznie. W drodze do swej ma�ejsypialni przechodzi przez laboratorium ojca. Ze stoj�cych wzd�u� �cianklatek bia�e szczury przypatruj� si� jej czerwonymi oczami. Kr�likskacze niemrawo w swojej klatce, niczym mi�kka poduszeczka spadaj�cabezw�adnie po schodach.Ma jeszcze nadziej�, �e mo�e si� pomyli�a, �e ojciec po prostu �pi.Wraca do sypialni, ale tu nic si� nie zmieni�o. Jej ojciec le�y na ��kuz szeroko otwartymi oczami. Przez d�u�szy czas, skulona obok napod�odze, tuli si� do jego r�ki.Nie zna�a nigdy nikogo opr�cz niego. On jest jej ojcem, nauczycielemi przyjacielem. Nie mo�e zostawi� go samego. Popo�udniowe s�o�ce zagl�daprzez okno, lecz Aaron ci�gle si� nie porusza. Robi si� ciemno, aleRachela nie w��cza �wiat�a. Czeka, kiedy Aaron wreszcie si� obudzi.Wschodzi ksi�yc i rzuca na przeciwleg�� �cian� srebrzysty czworok�tswego blasku.Na zewn�trz, w�r�d otaczaj�cego rancho kamiennego pustkowia, kojotunosi pysk do ksi�yca i wyje - cicho i tak samotnie, jak samotny jestgwizd przeje�d�aj�cego przez wymar�� stacj� poci�gu. Rachela odpowiada�a�osnym krzykiem opuszczenia i �alu. Aaron le�y bez ruchu i Rachelawie, �e jej ojciec nie �yje.Kiedy Rachela by�a m�odsza, mia�a ulubion� historyjk�, kt�rej musia�awys�ucha� zawsze przed snem.- Sk�d si� wzi�am? - pyta�a Aarona, u�ywaj�c uproszczonej wersjiAmeryka�skiego J�zyka Migowego. - Opowiedz mi jeszcze raz.- Jeste� ju� za du�a na historyjki do poduszki - odpowiada� Aaron.- Prosz�. Opowiedz.Pr�dzej czy p�niej zawsze jej ulega�.- By�a sobie kiedy� ma�a dziewczynka imieniem Rachela. By�a bardzo�adna: mia�a d�ugie, z�ote w�osy, niczym ksi�niczka z bajki. Mieszka�az tat� i z mam�, i wszyscy byli bardzo szcz�liwi.Rachela z zadowoleniem w�lizgiwa�a si� pod ko�dr�. Historia, jakzreszt� ka�da dobra bajka, zawiera�a tak�e elementy tragiczne: ojciecdziewczynki pracowa� na uniwersytecie; bada� funkcjonowanie m�zgu ianalizowa� nat�enie oraz zasi�g p�l elektromagnetycznych wywo�ywanychprzebiegiem impuls�w nerwowych od i do pracuj�cego m�zgu. Inni naukowcyz uniwersytetu nie rozumieli ojca Racheli; nie wierzyli w jego badania inie dawali mu na nie pieni�dzy. (T� cz�� historii Aaron opowiada�zawsze bardzo cierpkim tonem.) Opu�ci� wi�c uniwersytet i wraz z �on� ic�rk� przeni�s� si� na pustyni�, gdzie m�g� pracowa� w spokoju.Kontynuuj�c swoje badania doszed� do wniosku, �e ka�dy m�zg wytwarzaw�asny uk�ad p�l elektromagnetycznych, r�wnie niepowtarzalny, jakodciski linii papilarnych. (Ta cz�� historii wydawa�a si� Rachelibardzo nudna, ale Aaron nigdy nie chcia� jej pomin��.) Kszta�t tego"elektrycznego umys�u", jak nazwa� swoje odkrycie, zale�a� odindywidualnych my�li i uczu�. Wystarczy�oby utrwali� w jaki� spos�b ten"elektryczny umys�", a uzyska�oby si� zapis ludzkiej osobowo�ci.Pewnego ciep�ego, s�onecznego dnia �ona i �liczna c�reczka wybra�ysi� na przeja�d�k�. W p�dz�cej z przeciwka kr�t� szos� ci�ar�wcenawali�y hamulce; dosz�o do czo�owego zderzenia, w wyniku kt�regozgin�y i �ona, i c�rka uczonego. (S�uchaj�c tego fragmentu opowie�ciRachela, przera�ona okrutn� zmienno�ci� losu, �ciska�a zawsze kurczowod�o� Aarona.)Cia�o Racheli umar�o, ale nie wszystko by�o jeszcze stracone. W swoimpustynnym laboratorium doktor utrwali� zapis elektromagnetycznych p�lwytwarzanych przez m�zg jego c�rki. Jednocze�nie prowadzi� badania nadmo�liwo�ci� u�ycia zewn�trznych p�l magnetycznych w celu przeniesieniazapisu funkcjonowania m�zgu jednego zwierz�cia do m�zgu drugiego. Wfirmie dostarczaj�cej zwierz�ta do�wiadczalne zam�wi� m�od� szympansic�.Za pomoc� �rodk�w opartych na norepinefrynie spowodowa� przy�pieszenieproces�w zachodz�cych w m�zgu ma�py, a nast�pnie przeni�s� do niegozapis funkcjonowania m�zgu swojej c�rki, ��cz�c je w ten spos�b i wpewnym sensie ratuj�c j� od �mierci. W szympansim m�zgu znalaz�o si�wszystko, co pozosta�o z Racheli Jacobs.Doktor nada� szympansicy imi� Rachela i wychowywa� j� jak w�asnedziecko. Poniewa� budowa krtani uniemo�liwia�a jej pos�ugiwanie si�j�zykiem m�wionym, nauczy� j� j�zyka migowego. Nauczy� j� czyta� ipisa�. Byli dobrymi przyjaci�mi.W tym miejscu Rachela zwykle ju� spa�a. Nie mia�o to zreszt�wi�kszego znaczenia - i tak zna�a zako�czenie. Doktor Aaron Jacobs iszympansica Rachela �yli razem szcz�liwie.Rachela lubi bajki i lubi te� szcz�liwe zako�czenia. Ma umys�kilkunastoletniej dziewczynki i niewinne serce m�odego szympansa.Czasem, gdy Rachela przygl�da si� swym guz�owatym, br�zowym palcom,wydaj� jej si� jakie� obce, nie na miejscu. Przypomina sobie, �e kiedy�mia�a jasne, ma�e, delikatne d�onie. Wspomnienia, warstwa za warstw�,pi�trz� si� na wspomnieniach, niczym r�nokolorowe pasy w ska�achosadowych.Rachela przypomina sobie jasnow�os� kobiet� o delikatnej sk�rze,pachn�c� zawsze perfumami. Kiedy� w wigili� Wszystkich �wi�tych takobieta (we wspomnieniach wyst�puj�ca jako matka Racheli) pomalowa�adziewczynce paznokcie na krwistoczerwono, poniewa� Rachela by�aprzebrana za Cygank�, a Cyganie lubi� ten kolor. Rachela pami�tadok�adnie d�onie tej kobiety, bia�e d�onie o leciutko zarysowanej,skrytej tu� pod sk�r� sieci b��kitnych �y� i o r�owych paznokciach.Ale Rachela pami�ta tak�e inny czas i inn� matk�. Jej matka by�aciemnosk�ra, w�ochata i pachnia�a cudownie dojrza�ymi owocami. Mieszka�ywraz z Rachel� w klatce w pokoju pe�nym szympans�w. Zawsze gdy do pokojuwchodzili ludzie, matka przyciska�a Rachel� do swej poro�ni�tej g�stymiw�osami piersi. Piel�gnowa�a j� przez ca�y czas, iskaj�c j� delikatnie wposzukiwaniu insekt�w, kt�rych nigdy nie mog�a znale��.Wspomnienia na wspomnieniach: popl�tane, pomieszane, jak powycinane zkolorowych czasopism obrazki, u�o�one w kola�, kt�rego nikt nie rozumie.Rachela przypomina sobie klatki: zimne stalowe pr�ty, doko�a zapachstrachu. Cz�owiek w bia�ym laboratoryjnym fartuchu wzi�� j� z ramion jejw�ochatej matki i pok�u� ig�ami. S�ysza�a zawodzenie matki, ale niemog�a uciec.Przypomina sobie szkoln� zabaw�, na kt�r� za�o�y�a now� sukienk�;sta�a ca�y czas w ciemnym k�cie, udaj�c, �e podziwia bibu�kowedekoracje. By�a zbyt nie�mia�a, by wmiesza� si� w r�nobarwny t�um wposzukiwaniu przyjaci�ek.Pami�ta, jak by�a ma�ym szympansem i wraz z pi�cioma innymi m�odymima�pami kuli�a si� w k�cie wagonu towarowego, oszo�omiona obcymid�wi�kami i zapachami.Przypomina sobie zaj�cia wf: obskurne szatnie i kostium pokazuj�cy�wiatu jej chude nogi. Nauczyciel kaza� wszystkim gra� w softball, nawetRacheli, kt�ra by�a ma�o wysportowana i wr�cz chorobliwie nie�mia�a.Ogarnia�o j� przera�enie, gdy trzymaj�c w r�ku pi�k� znajdowa�a si� wcentrum zainteresowania. "No, dawaj !", pogania�a j� partnerka,grubosk�rna dziewczyna, kt�ra wpad�a w z�e towarzystwo i od kt�rejzawsze czu� by�o papierosy. Rachela rzuci�a chybiaj�c; nagrodzi� j�szyderczy �miech.Wspomnienia Racheli s� r�wnie delikatne i nieuchwytne jak �my imotyle ta�cz�ce nad rosn�cymi w�r�d kamieni zaro�lami. Jej dziewcz�cewspomnienia nigdy nie zostaj� d�u�ej; pojawiaj� si�, po czym od razuznikaj�, pozostawiaj�c j� samotn� i opuszczon�.Rachela zostawia cia�o Aarona tam, gdzie le�y, ale zamyka mu oczy inaci�ga na twarz prze�cierad�o. Nie wie, co wi�cej mog�aby zrobi�.Codziennie podlewa ogr�dek i zbiera troch� zieleniny dla kr�lik�w.Codziennie karmi zwierz�ta w laboratorium i zmienia im wod� w poid�ach.Jest dosy� ch�odno i cia�o Aarona nawet specjalnie nie cuchnie, chocia�pod koniec tygodnia ca�a kolonia mr�wek wynosi si� w stron� okna.Pewnego ksi�ycowego wieczoru w tydzie� po �mierci Aarona Rachelapostanawia wypu�ci� zwierz�ta na wolno��. Wyjmuje po kolei z klatek... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • grochowka.xlx.pl