Zielona brama, eBooks txt
[ Pobierz całość w formacie PDF ]Janusz MeissnerZielona bramaOpowieć o korsarzu Janie MartenieCykl Opowieć o korsarzu Janie MartenieCzarna banderaCzerwone krzyżeZielona bramaOpracowanie graficzne Janusz WysockiRedaktor Ewa MironkinRedaktor techniczny Elżbieta lšskaKorektor Janina BrzezińskaIlustrował: Antoni UniechowskiISBN 83-209-0512-5Copyright by Janusz Meissner,Warszawa 1958Ksišżka z dorobku edytorskiego Państwowego Wydawnictwa IskryTekst według wydania z roku 1974.Wydanie VIISPIS WAŻNIEJSZYCH POSTACIAmbares Armand d' szlachcic francuski.Bekesz Władysław rotmistrz króla Zygmunta III (postać historyczna).Belmont Ryszard de przyjaciel Jana Martena, właciciel okrętu ŤToroť.Bethune Maksymilian de minister finansów Henryka IV.Blanquefort O!ivier de hrabia francuski.Carnariac Antoni de szlachcic francuski.Carotte Piotr przyjaciel Martena, kapitan i właciciel okrętu ŤVanneauť.Clisson August de dowódca Floty Zachodniej, admirał francuski.Grabińska Jadwiga z domu Pali-wodzianka matka Stefania Grabińskiego.Grabiński Stefan sternik (szturman) okrętu ŤZephyrť.Haien Gierd kaper polski, kapitan okrętu ŤVultureť vel ŤSępť.Heltbark Anna von była dama dworu królowej Bony.Henryk IV de Bourbon król Francji.Kuna Jan (Marten) kapitan okrętu ŤZephyrť.Licou Gaspard korsarz francuski, kapitan okrętu ŤL'Abeilleť.Margaux Ludwik de kapitan francuskiego okrętu królewskiego ŤVictoireť.Sasse Eryk von burgraf Starej Latarni w Gdańsku.Schultz Gertruda z domu Zimmerman, żona Henryka Schultza.Schultz Henryk bogaty kupiec gdański, były sternik ŤZephyrať.Vizella Maria Franceska de kochanka Martena.Wedecke Gothard haferameister portu gdańskiego.Wedecke Zygfryd ojciec Gotharda, członek senatu gdańskiego.SPIS OKRĘTÓW I STATKÓWŤJowiszť gdańska karawela strażnicza. Kapitan Fryderyk Dunne.ŤToroť okręt korsarski, własnoć kawalera Ryszarda de Belmont.ŤVanneauť fregata, własnoć Piotra Carotte. Kapitan Piotr Carotte.ŤVasterasť szwedzki okręt flagowy (karawela) admirała Stolpego.ŤVictoireť francuski okręt królewski. Kapitan Ludwik de Margaux.ŤVultureť albo ŤSępť fregata. Kapitan Gierd Haien, kaper Zygmunta III.ŤZephyrť galeona-fregata korsarska, własnoć Jama Martena. Kapitan Jan Marten.CZĘĆ IW służbie Henryka DobregoROZDZIAŁ IOd roku 1562 przez lat trzydzieci Francja była widowniš i polem prawienieustannych bratobójczych bitew pomiędzy hugonotami a katolikami. Wojnyreligijne rozpoczęte za panowania Karola IX, a właciwie za regencji jegomatki, Katarzyny de Medici, przetrwały dynastię Walezjuszów i wygasłydopiero pod rzšdami Henryka IV de Bourbon. Ów król bez królestwa, żołnierzbez pieniędzy, mšż bez żony, wódz hugonotów, dla którego różnice międzydwoma wyznaniami nie odgrywały większej roli i który dla celów politycznychwielokrotnie je zmieniał zdobywszy wreszcie tron, zastał Francję w ruinach izgliszczach. Krew siedmiuset tysięcy zabitych wsiškła w jej ziemię; dziewięćmiast i czterysta zamków legło w gruzach, sto dwadziecia pięć tysięcydomostw obróciło się w popiół. To, co nie uległo całkowitemu zniszczeniupożerała nędza. W Lyonie, w Tours, w ocalałych miastach, liczšcych niegdy dopięćset lub szećset warsztatów tkackich, pozostało ich kilka, a ceny wyrobówprzemysłowych i artykułów spożywczych wzrosły niebywale. Ogromneprzestrzenie uprawnych pól i winnic leżały odłogiem, wsie i całe okręgi byłybezludne, opuszczone, zdziczałe.Ten stan rzeczy trwał także po koronacji w Chartres w lutym i zajęciuParyża w marcu roku 1594. Nadzieje na poprawę rozpaczliwej sytuacji państwazawitały dopiero w parę lat póniej, gdy u boku bohaterskiego króla znaleli sięmšdrzy doradcy, a przede wszystkim Maksymilian de Bethune, pan de Rosny,póniejszy ksišżę Sully, towarzysz wojenny i powiernik Henryka, orazBartłomiej Laffemas, były czeladnik krawiecki, póniej lokaj królewski,wreszcie generalny kontroler handlu.Pierwszš akcjš gospodarczš pana de Bethune, jako członka KrólewskiejRady Finansowej, była podróż inspekcyjna po Francji dla zbadania gospodarkiurzędników skarbowych w roku 1596. De Bethune zabrał się do tego zniezwykłš energiš i pracowitociš. W cišgu kilku miesięcy sprawdzał regestry ikwitariusze, wykrywał nadużycia, egzekwował sumy przywłaszczone przezpoborców, skrelał nadmierne wydatki administracyjne i zaprowadzał nowe po-rzšdki. W rezultacie przywiózł królowi do Rouen pół miliona talarówzaładowanych na siedemdziesišt dwie karoce, które eskortowała silna strażwojskowa.Odtšd, mimo trwajšcych jeszcze zamieszek wewnętrznych i przewlekłejwojny z Hiszpaniš, zaczęły się reformy gospodarcze, które w bardzo krótkimczasie wydobyły Francję z ruiny. Pan de Bethune, teraz już nadintendentfinansów, stworzył pierwszy uporzšdkowany system księgowoci skarbowej ipołożył kres nadużyciom bogatych. Okazało się, że ponad czterdzieci tysięcywzbogaconych ludzi na podstawie fałszywych dokumentów uchylało się odpłacenia podatków. Wyegzekwowano od nich sto pięćdziesišt milionówfranków, a dochody i wydatki skarbu zostały nie tylko zrównoważone, alemożna było jeszcze oszczędzać rocznie około szeciu milionów franków narezerwę nadzwyczajnš, przechowywanš w zlocie, w lochach Bastylii.Wkrótce znów zakwitły winnice i sady, zafalowały łany zbóż, bydłoukazało się na pastwiskach. Po odbudowanych miastach powstawały warsztaty ifabryki: braci Gobelinów w Paryżu, produkujšca makaty i tkaniny obrazowe;zakłady sukiennicze w Normandii, Langwedocji i Szampanii; papiernicze wDelfinacie; warsztaty koronkarskie w Senlis; tkalnie płótna w Rouen; stalowniepod Paryżem; huty szkła i kryształów w Melun; różne zakłady przemysłowe wLyonie, Poitiers, Tours, Orleanie i Mantes.Wraz z rozwojem przemysłu i handlu, dzięki rozumnej polityce skarbowejmożna było rozpoczšć wielkie roboty publiczne. Budowano więc nowe drogi imosty, po których pędziły dyliżanse pocztowe, kopano kanały, osuszano bagna,rozbudowywano porty. Przed Francjš Henryka IV rysowała się przyszłoćpogodna i wspaniała. Potrzebny jej tylko długotrwały pokój.Tymczasem jednak trwała wojna z Hiszpaniš. Don Pedro Henriquezd'Azevedo, hrabia de Fuentes, 14 kwietnia roku 1596 zdobył Calais, zagrażałpółnocno-wschodnim okręgom Somme'y i przygotowywał się do marszu naAmiens. Rokowania o pomoc angielskš uwieńczone zostały sojuszem, leczprojekt wspólnej akcji przeciw wojskom hiszpańskim w Niderlandach upadł.Jedynš pomylnš wiadomociš było zwycięstwo Anglików w Kadyksiezwycięstwo równie wspaniałe, jak nie wyzyskane strategicznie i politycznie.Elżbieta zadowoliła się zniszczeniem Drugiej Armady hiszpańskiej, którš Filipzamierzał wysłać na pomoc Irlandii, a być może również na podbójAnglii. Poprzestała na tym. Nie kwapiła się wspierać Henryka na ziemifrancuskiej.Tę wiadomoć, przesłanš przez ambasadora Francji z Londynu, wkrótcepotwierdzili i uzupełnili wieloma szczegółami dwaj korsarze angielscy, którzybrali udział w ataku na Kadyks, a także znany kupiec i bankier Henryk Schultz,który miał rozgałęzione stosunki handlowe i szczycił się protekcjš samego panade Bethune.Ów Schultz pochodził z Polski, a jego dom handlowy i kantor bankierski wGdańsku były dobrze znane nie tylko we Francji, lecz również w wielu miastachhanzeatyckich i we wszystkich znaczniejszych portach Europy. W Hamburgu,Amsterdamie i Kopenhadze posiadał filie, a teraz zamierzał utworzyć filięrównież w Bordeaux.Pan de Bethune bardzo go sobie cenił. Zasięgał jego rady przy niektórychoperacjach finansowych, zlecał mu nawet opracowanie umów o pożyczki, wktórych realizacji Schultz częciowo uczestniczył jako bankier. Tym sposobemjego znaczenie i powaga zostały od poczštku ugruntowane.Co się tyczy korsarzy, to obaj byli Francuzami, choć ich okręty używałydotšd angielskiej bandery w służbie Elżbiety. Jednego z nich, Ryszarda deBelmont, kapitana okrętu ŤToroť, pan de Bethune znał osobicie; drugi nazywałsię Pierre Carotte i właciwie trudnił się raczej handlem morskim niżkorsarstwem.Za nim to wstawił się Henryk Schultz, proszšc swego protektora o prawopodniesienia francuskiej bandery na statku ŤVanneauť i o wpisanie go dorejestru portowego. Nie natrafił przy tym na żadne trudnoci: de Bethune-Rosnylubił klejnoty, skarb królewski potrzebował pieniędzy, a Henryk IV zarównookrętów, jak marynarzy. Dwaj przybysze z Kadyksu czynili zadoć wszystkimtym zamiłowaniom i potrzebom; ładownie ŤToroť i ŤVanneauť zawierałyznacznš zdobycz; dziesišta jej częć zasiliła kasę królewskš, a kilka pięknychdrobiazgów ozdobiło kapelusz i kołnierz przyszłego ministra finansów.Lecz było to niczym w porównaniu z okršgłš sumš pięćdziesięciu tysięcydukatów, które tytułem dziesięciny uicił trzeci korsarz, przybyły do Bordeauxw kilka dni póniej.Ten nazywał się Jan Kuna, lecz był lepiej znany pod nazwiskiem JanaMartena. Dowodził bardzo pięknym, choć niewielkim okrętem ŤZephyrť,którego czarna bandera od lat kilkunastu budziła postrach wród Hiszpanów;postrach nie mniejszy od tego, jaki w nich wzbudzał Francis Drake lubHawkins.O ŤZephyrzeť i jego kapitanie kršżyły niemal legendarne opowieci.Niegdy, płynšc w eskorcie posła francuskiego wracajšcego z Polski, sam tylkoprzedarł się przez blokadę duńskš w Sundzie i wydostał się na Morze Północne;walczył na wodach niderlandzkich wspomagajšc gezów Wilhelma Orańskiego;przeszedł na służbę angielskš i nękał Hiszpanów na Atlantyku, a następnie przezkilka lat z rzędu uprawiał korsarskie rzemiosło na Morzu Karaibskim i w Zatoce ... [ Pobierz całość w formacie PDF ]